Przeciętne wynagrodzenie w Polsce w I
kwartale 2015 roku przekroczyło 4 tysiące złotych. Zgodnie z danymi z GUS wynosi
ono już 4054,90 zł (w IV kwartale 2014 zł - 3942,67 zł) i będzie
dalej rosnąć. Specjaliści prognozują, że pensje w tym tylko roku będą wyższe o 3%.
Na wysokość wynagrodzenia w Polsce duży wpływ wywrze głównie
niska inflacja. Nie bez znaczenia będą też bardzo dobre wyniki finansowe firm.
Prawdopodobnie znacznie powyżej średniej wynagrodzenia będą rosły też płace w
sektorze usług wspólnych i IT, w których
szczególnie ceni się specjalistów. Poniżej średniej wynagrodzenia będą
natomiast rosły w bankowości i finansach.
Podobne wzrosty prognozuje się również dla pozostałych
krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Po uwzględnieniu niskiej inflacji, pensje
wzrosną realnie w Europie o 1,6%. Na wzrost wpłynie m.in. coraz lepsza kondycja
gospodarcza takich państw jak Grecja i Irlandia.
Spadną natomiast pensje w krajach, w których do tej pory
notowano najszybszy wzrost wynagrodzeń. W 2015 roku płace realne spadną średnio
o 0,4% w Brazylii, 0,1% w Turcji i aż 0,9% w Rosji. Powody do niezadowolenia
będą też mieli Ukraińcy, ponieważ prognozuje się, że realne wynagrodzenie na Ukrainie spadnie aż o 3,9%.
Większych zmian analitycy nie przewidują w Ameryce
Północnej, duży rozstrzał jeśli chodzi o wzrost wynagrodzeń zapowiada się w
Ameryce Południowej. W Wenezueli realne wynagrodzenie spadnie średnio o 20%, w
Brazylii realny wzrost wynagrodzeń
będzie już oscylował w granicach 0%. Najszybciej wynagrodzenia będą rosły w
Azji, w tym przede wszystkim w Indonezji, Indiach i Wietnamie, w których tempo
wzrostu będzie dwucyfrowe. Jeśli nawet uwzględni się inflację, w Wietnamie
realne wynagrodzenie wzrośnie o 6,6%, w Indiach o 2,1%, w Indonezji o 4,4%, a w
Chinach o 5,7%. Płace będą też rosły na Bliskim Wschodzie oraz Afryce.
Źródło: IAR Polskie Radio