Wahania kursów franka to na szczęście już
przeszłość.
Złoty coraz bardziej się
umacnia i nic nie wskazuje, by miało się to w najbliższym czasie zmienić. Obecnie
cena franka szwajcarskiego spadła już poniżej czterech złotych, a eksperci szacują,
że pod koniec roku kurs szwajcarskiej waluty jeszcze bardziej spadnie, nawet do
3,6 złotego. Duży wpływ na to, ile
faktycznie trzeba będzie zapłacić za franka podejmie Bank Szwajcarski, jednak
frankowicze przynajmniej w tym roku mogą być spokojni o swoje kredyty. Na razie nie obyło się bez
pozytywnych zaskoczeń. Na pozycję złotego korzystnie wpłynęło tak samo
obniżenie stóp procentowych Bank Szwajcarii, jak i uwolnienie kursu franka
szwajcarskiego. Miła odmiana po tym, kiedy cena franka w zastraszającym tempie
szła w górę.
Tak dobra sytuacja złotego związana jest również z sytuacją
gospodarczą Polski. Analitycy przewidują, że w 2015 roku PKP kraju wzrośnie nie
o 3,6% jak początkowo szacowano, a o 3,8%. Na sytuację złotego negatywnie nie
wpłyną też z pewnością planowane na maj wybory prezydenckie, a inwestorzy nie
martwią się także planowanymi na jesień wyborami do parlamentu. Złotówce nie zaszkodzi też stale wahający się kurs
euro spowodowany trudną sytuacją gospodarczą Grecji.
Źródło: Polskie Radio