Już tylko kilka dni zostało do rozliczenia się z fiskusem.
Obowiązek ten dotyczy tak samo osób, które mieszkają w
Polsce, jak również i tych, którzy pracują na co dzień za granicą, ale ich
miejscem stałego pobytu pozostaje Polska. W przypadku gdy dochód jest
rozliczany za granicą, mimo wszystko trzeba go uwzględnić również i w polskim
zeznaniu podatkowym. Dochód przy tym oznacza nie tylko przychody z pracy, ale
również otrzymywane za granicą świadczenia
emerytalne, dochody z tytułu dywidend, a nawet odsetki na zagranicznych kontach.
Polacy pracujący na stałe za granicą mogą korzystać z takich
samych praw i przywilejów jak obywatele poszczególnych krajów. Oznacza to, że
mogą nie tylko uzyskać zwrot podatku, ale i starać się o przyznanie różnego
rodzaju świadczeń – ulg małżeńskich, dodatków rodzinnych, odliczeń za dojazdy.
Te ulgi i dodatkowe świadczenia mogą przy tym nawet przewyższyć wysokość zwrotu
nadpłaconego podatku. Przykładowo –
osoba od pół roku pracująca w Niemczech , mająca dwójkę dzieci i zarabiająca
około 2 tysięcy euro, może otrzymać zwrot podatku w wysokości 800 euro i
dodatki, których kwota może przekroczyć nawet 2 tysiące euro.
Specjaliści szacują, że Polacy pracujący poza krajem
otrzymają około 8 miliardów złotych nadpłaconego podatku od zagranicznych
urzędów skarbowych.
Źródło: Polskie Radio