W ten sposób banki próbują
rekompensować sobie stale pogarszające się wyniki finansowe.
Zmiany mogą odczuć tak samo właściciele firm, jak i osoby
prywatne. Jeśli dobrze zapoznać się z ofertami banków, coraz
trudniej jest znaleźć konto z tanią kartą debetową. Najniższą
opłatą (3 zł) kusi Reiffeisen Polbank. Konto za darmo zobowiązują
się prowadzić m.in. Bank Pocztowy, Orange Finanse i Bank Smart.
Na pewno warto zwrócić uwagę na
regulaminy. Banki, co prawda, rozsyłają do swoich klientów
powiadomienia o zmianach w opłatach, ale najczęściej są to długie
wiadomości tekstowe pisane małym drukiem, których klienci nie mają
czasu ani ochoty czytać. Ci najbardziej spostrzegawczy zauważą
zmiany w wysokości prowizji dopiero po przeanalizowaniu transakcji
za ostatni miesiąc.
Podwyżki najbardziej odczuć mogą
obecnie właściciele kont w banku Meritum. Po przejęciu instytucji
przez Alior Bank wzrosły nie tylko opłaty za kartę. Za prowadzenie
firmowego rachunku klienci będą musieli odtąd płacić aż 19
złotych.
Nic nie wróży, by sezon na rosnące
prowizje i wprowadzanie nowych opłat miał się zakończyć, dlatego
o własne interesy i oszczędności najlepiej jest zatroszczyć się
we własnym zakresie. By zminimalizować koszty za usługi bankowe,
najlepiej jest pozamykać nieużywane konta, sprawdzić, jakie
warunki trzeba spełnić, by uniknąć opłat lub ewentualnie
przenieść swój rachunek do innego banku.
Źródło: DGP