W środę Sąd
Okręgowy w Warszawie orzekł, że pozew zbiorowy w sprawie reformy
OFE ma podstawy prawne. Osoby, które przystąpiły do pozwu,
zarzucają rządowi doprowadzenie do wywłaszczenia obywateli,
ponieważ Otwarte Fundusze Emerytalne dysponowały prywatnymi
środkami obywateli na zasadzie powiernictwa. W chwili, gdy udziały
umorzono, a środki przekazano do ZUS, naruszone zostało prawo
wolności gwarantowane przez konstytucję.
Roszczenia
pozywających dotyczą ustalenia nieważności umorzenia jednostek
oraz przeniesienia środków na rachunku w ZUS. Żądają oni również
ustalenia odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa w
związku z wykonaniem obu tych czynności. Kwoty odszkodowania byłyby
ustalane indywidualnie dla każdego z powodów.
Druga strona
konfliktu wnosiła o odrzucenie pozwu zbiorowego twierdząc, że
zgodnie z ustawą o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym,
muszą one opierać się na takiej samej podstawie faktycznej. W
ocenie pozwanych, uczestnicy pozwu nie spełniali tego warunku,
ponieważ mieli oni środki w różnych funduszach emerytalnych –
nie ma zatem jednolitego przeciwnika procesowego. Sąd orzekł
jednak, że podstawa faktyczna roszczeń jest tożsama, a roszczenie
ma charakter konsumencki ze względu na zawarte umowy, które zgodnie
z nowymi przepisami, były obligatoryjne. Ich niepodpisanie wiązało
się z automatycznym przeniesieniem środków do ZUS.
Orzeczenie Sądu
Okręgowego jest nieprawomocne, a pozwani mają możliwość
odwołania się do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Na razie nie
wiadomo jeszcze, czy strona pozwana się na to zdecyduje. Po
uprawomocnieniu się decyzji wobec pozwu, pytanie prawne w sprawie
reformy OFE zostanie skierowane do Trybunału Konstytucyjnego.
Do pozwu mogą
jeszcze dołączyć inne osoby.
Źródło: IAR