1 stycznia 2015 r. w
Niemczech weszła w życie ustawa nakładająca na pracodawców
obowiązek wypłacania stawki godzinowej w wysokości 8,5 euro. Dla
polskich firm transportowych oznacza to utratę konkurencyjności.
Przewoźnicy zwrócili się do resortu infrastruktury i rozwoju z
prośbą o interwencję w tej sprawie. Rozmowy na ten temat mają się
odbyć w najbliższy czwartek i piątek w Berlinie.
Zrzeszenie
Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce wskazuje na dużą
rolę branży transportowej, której udział w tworzeniu PKB wynosi
aż 10 proc. Przewoźnicy obawiają się, że niemieckie przepisy
mogą zachwiać branżą i doprowadzić do zwolnień, ale przede
wszystkim – do utraty konkurencyjności na tle innych,
międzynarodowych przewoźników. Niższe koszty pracy, obowiązujące
w Polsce, umożliwiały firmom eksportowo-importowym wprowadzanie
atrakcyjnej oferty. Konieczność zwiększenia wypłat odbierze im to
narzędzie.
Eksperci zwracają
uwagę, że minimalna płaca, na jaką zdecydowały się Niemcy, może
doprowadzić do upadku również innych firm zagranicznych,
niekoniecznie związanych z transportem, które część swoich
czynności wykonują w tym kraju. Już teraz pojawiają się głosy
sugerujące, że w ten sposób niemiecki rząd podjął walkę z
konkurencją. Zapis o minimalnej stawce godzinowej był jednak przede
wszystkim próbą zrównania szans między poszczególnymi landami.
Do tej pory w Niemczech nie było jednej płacy podstawowej, ale
kilka – ustalanych w zależności od regionu. Z czasem okazało
się, że taki system był nadużywany i zarabiających najmniej było
najwięcej.
Decyzja Niemiec
wywołała także powrót do dyskusji na temat zrównania płac na
terenie całej Unii Europejskiej. Założeniem Wspólnoty było
utworzenie jednolitego rynku w strefie euro, na którym produkty i
usługi byłyby regulowane na poziomie europejskim. Eksperci tłumaczą
jednak, że nie byłoby to równoznaczne ze zrównaniem wynagrodzeń.
Globalna płaca minimalna musiałaby zależeć na przykład od
mediany płac, która jest inna dla każdego kraju. Państwa
europejskie byłyby zatem zobowiązane do ustalania płacy minimalnej
na poziomie np. 60 proc. mediany.
Źródło: IAR