Zdaniem analityków
nie ma obecnie żadnej alternatywy dla przygotowanego przez rząd
planu naprawczego Kompanii Węglowej. Jego wprowadzenie może
radykalnie ograniczyć straty spółki i poprawić wyniki całej
branży wydobywczej w Polsce. Eksperci twierdzą, że realizacja
wszystkich jego założeń da KW szanse na dodatni wynik operacyjny
już w przyszłym roku.
Obecnie Kompania
Węglowa ma swojej działalności operacyjnej ponosi ok. 200 mln
strat miesięcznie. Pod koniec 2014 r. jej długi przekraczały 4,2
mld zł. W tej sytuacji szybkie wdrożenie planu naprawczego jest
niezbędne. Według ekspertów, jedynym rozwiązaniem dla
ograniczenia strat jest ograniczenie mocy produkcyjnych i wyłączenie
kopalń, które generują zbyt duże straty. Brak takiej reakcji
spowoduje, że Kompania Węglowa będzie musiała wstrzymać
produkcję, co wiązać się będzie z jej przejściem w stan
upadłości.
Zgodnie z
założeniami planu naprawczego, zamknięte muszą zostać cztery
kopalnie, które odpowiedzialne są za 80 proc. strat spółki.
Produkcja węgla jest w nich znacznie droższa, niż jego wartość.
Ograniczeniu ma natomiast ulec produkcja na Śląsku, dzięki czemu
rynek węgla energetycznego w Polsce stanie się bardziej
zbilansowany. Zmiany będą prowadzić zatem do stabilizacji ceny i
otworzą możliwość zagospodarowania części tego rynku.
Zmniejszenie ilości węgla na polskim rynku doprowadzi natomiast do
zrównania podaży i popytu.
Plan zakłada, że
już w 2015 r., a przede wszystkim w 2016 r., Kompania Węglowa
będzie generowała pozytywny wynik operacyjny. Umożliwi to
wprowadzanie dalszych rozwiązań, które prowadzić będą do
lepszego wykorzystania aktywów pozostałych spółek i pozwoli
zwiększyć efektywność pracy czynnych zakładów.
Źródło:
Newseria