Zmiany w zasadach przyznawania rządowego wsparcia w ramach programu Mieszkanie dla Młodych na pewno nie wejdą w życie na początku nowego roku. Trwają już jednak prace nad nowelizacją przepisów. Mają one wspomóc przede wszystkim wielodzietne rodziny. Wśród propozycji znajduje się m.in.: zwiększenie wysokości dopłat do wielodzietnych beneficjentów nawet do 30 proc. wartości mieszkania, zwiększenie powierzchni nieruchomości, od której naliczane jest dofinansowanie, a także umożliwienie skorzystania z programu osobom, które już wcześniej zakupiły mieszkanie.

Inną ważną zmianą będzie rozszerzenie listy lokali kwalifikujących się do dopłaty. Obejmie ona nie tylko mieszkanie zakupione u dewelopera, ale również w spółdzielni mieszkaniowej. O dopłatę do kredytu będą mogli się starać również kupujący lokal powstały w wyniku przebudowy lub adaptacji, a także mieszkanie odkupione od osoby, która nabyła je w ramach prowadzonej działalności gospodarczej od dewelopera. W każdym z tych przypadków beneficjent musi być pierwszą osobą, która nieruchomość zasiedli.

Zgodnie z panującymi zasadami, z MdM skorzystać mogą osoby, które wcześniej nie kupiły mieszkania na własność. Nowelizacja zmieni ten zapis i pozwoli rodzinom z co najmniej trójką dzieci kupić kolejną nieruchomość z prawem do dopłaty. Ograniczeniem jest jednak limit wieku. Zgodnie ze statystykami przytoczonymi przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, ponad 30 proc. trzecich dzieci rodzonych jest po ukończeniu przez matkę 35. roku życia. Duża część kupujących zostanie więc zablokowana.

Wielodzietne rodziny otrzymają także wyższe dopłaty. Dofinansowanie w ich przypadku liczone będzie maksymalnie do 65 mkw, ale kwota dopłaty zależeć będzie od liczby dzieci. Dotychczasowe zasady przewidują dofinansowanie w wysokości 10 proc. wartości odtworzeniowej dla mieszkańców bezdzietnych oraz 15 proc. dla posiadających dzieci. Po zmianach 15 proc. otrzymają kredytobiorcy z jednym dzieckiem, 20 proc. - z dwójką dzieci, a z trójką – aż 30 proc.

Oprócz tych zmian nowelizacja doprecyzowuje również kilka innych kwestii. M.in. rozszerza katalog osób mogących wesprzeć kredytobiorcę bez zdolności kredytowej, a także zabrania wynajmu całego mieszkania oraz jego części, jeśli kupiony był w ramach programu MdM. Beneficjenci nie będą mogli również spłacić kredytu wcześniej, niż po pięciu latach od jego zaciągnięcia.

Zgodnie z szacunkami specjalistów, ze zmienionego programu nadal nie skorzysta zbyt wiele osób. Do tej pory z miliona wielodzietnych rodzin na dofinansowanie zdecydowała się bardzo niewielka liczba i statystyki te raczej nie ulegną zmianie w przyszłości. Ponadto, dopuszczenie do programu mieszkań od spółdzielni mieszkaniowych nie wprowadzi dużych zmian. Według statystyk GUS tego typu lokale to zaledwie 2 proc. produkcji deweloperów.

Źródło: IAR