Nowa ustawa
przygotowywana przez rząd ma pomagać przedsiębiorcom w prowadzeniu
firmy i odciążać od nadmiernych kosztów administracyjnych. Ma
także zmienić sposób funkcjonowania polskiej administracji, której
brak decyzyjności i długotrwałe procedury hamują rozwój firm
oraz działania zarówno polskich inwestorów, jak i zagranicznych.
Podstawowym
założeniem nowych przepisów ma być oparcie ich o zasadę wsparcia
i pomocy, a nie szkody dla przedsiębiorcy. Wszelkie wątpliwości
odnośnie działań podejmowanych przez właścicieli firm mają być
rozstrzygane na ich korzyść. Oznacza to, że od chwili wejścia
przepisów w życie obowiązek udowodnienia błędu będzie leżał
po stronie urzędu, a nie – jak do tej pory – przedsiębiorcy,
który musiał udowadniać swoją niewinność.
Nowe Prawo
działalności gospodarczej ma być reakcją na problemy zgłaszane
przez polskich i zagranicznych przedsiębiorców. Są wśród nich:
niewydolność administracji, brak decyzyjności i długotrwałe
procedury. Oprócz tego inwestorzy muszą walczyć ze skomplikowanymi
ścieżkami uzyskiwania pozwoleń na budowę, kłopotami decyzyjnymi
oraz nadmiernymi kontrolami. Po zmianach problemy te mają zostać
wyeliminowane lub znacznie ograniczone. Urzędy mają natomiast
poprawić swoją wydolność i stać się bardziej przyjaznymi wobec
uczciwych podatników.
Zmiany w przepisach
o działalności gospodarczej wprowadzane są już od kilku miesięcy.
Ministerstwo Gospodarki wdrożyło do tej pory cztery pakiety
deregulacyjne, a rząd nieustannie prowadzi działania, które mają
na celu wyjaśnianie procedur, skracanie okresów przechowywania
określonych danych, tworzenia ogólnopolskiej informacji
gospodarczej etc. Proponowane zmiany popiera także prezydent, który
podobne założenia przedstawił w swoim projekcie nowelizacji
Ordynacji podatkowej.
Jeśli Sejm
przyspieszy prace nad wprowadzeniem nowych regulacji, przepisy mogą
wejść w życie już w pierwszej połowie przyszłego roku.
Źródło:
Newseria.pl