Aktualność "Propozycje zmian w prawie pracy"

Zmiany w kodeksie pracy to jedno z priorytetowych zadań rządu. Objęły one wprowadzenie obowiązkowego ozusowania wszystkich umów cywilnoprawnych oraz dłuższy tydzień pracy. Nie wszystkie z tych zmian mogą się jednak okazać korzystne dla pracownika. W dyskusji biorą udział dwie strony – związkowcy, którzy dążą do zwiększenia ochrony zatrudnionych oraz pracodawcy, ograniczani przez obowiązujące przepisy. Rząd ze wszystkich propozycji musi natomiast wybrać te najbardziej optymalne.

Dosyć radykalną propozycję zmian, dotyczącą płacy minimalnej, zaproponowały związki zawodowe. Ich zdaniem, podwyżka wynagrodzenia podstawowego z 1680 zł do 1750 zł w 2015 r. jest zbyt mała. Od kilku już lat związkowcy chcą przeforsować pomysł, aby najniższa płaca stanowiła 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Miałaby wynosić około 1950 zł. Graniczną, minimalną sumą, na jaką przedstawiciele związków są w stanie się zgodzić, jest kwota 1800 zł. Ich zdaniem, polska płaca minimalna jest ciągle zbyt niska w porównaniu z państwami europejskimi. Swój sprzeciw w tej kwestii zgłaszają pracodawcy, niezadowoleni także z przyszłorocznej podwyżki. Proponują oni, aby całkowicie zrezygnować z podstawowego wynagrodzenia i zrezygnować z części podatków i innych opłat, co pozwoli na zwiększenie płac netto dla osób zarabiających najmniej. Inną propozycją, popieraną przez związkowców, jest uzależnienie poziomu najniższego wynagrodzenia od branży oraz wprowadzenie minimalnej płacy godzinowej wynoszącej min. 11 zł.

Związkowcy pracują też nad projektem mającym wprowadzić jawność płac wszystkich pracowników i pracodawców. Uważają oni, że pomogłoby to w walce z dyskryminacją płacową. W chwili obecnej, zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego i Kodeksu pracy wynagrodzenie objęte jest tzw. autonomią informacyjną.

Dużo kontrowersji wzbudził projekt ustawy, zgodnie z którym pracodawca za przepracowany dzień wolny będzie mógł wypłacić zatrudnionemu dodatek do wynagrodzenia. Związkowcy oraz Polska Inspekcja Pracy obawiają się, że taka zmiana oznaczałaby likwidację pięciodniowego tygodnia pracy. Obie strony obawiają się, że możliwość rekompensowania w ten sposób zatrudnienia w dniu wolnym stanowiłaby podstawę do nadużyć ze strony pracodawców.

W październiku tego roku Sejm uchwalił natomiast regulację w sprawie oskładkowania umów-zleceń. Jest to rządowa reakcja na rosnącą popularność tzw. umów śmieciowych, na podstawie których pracuje już co szósty Polak. Od 1 stycznia 2015 r. ozusowane zostaną dochody członków rad nadzorczych a od 1 stycznia 2016 r. - wszystkie umowy zlecenia do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Działania rządu na drodze do ograniczania nadużyć zakładają także zmiany dotyczące terminowych umów o pracę. Ministerstwo Pracy i Polityki Społeczne w październiku zaproponowało, aby okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas określony nie mógł przekroczyć 33 miesięcy, a łączna liczba takich umów nie będzie mogła przekroczyć trzech. Okres wypowiedzenia umowy na czas określony i nieokreślony miałby ponadto wynosić 2 tygodnie dla osób zatrudnionych krócej, niż 6 miesięcy, 1 miesiąc dla zatrudnionych dłużej, niż 6 miesięcy oraz 3 miesiące – dla zatrudnionych co najmniej 3 lata.


Źródło: DGP



DATA PUBLIKACJI: 2014-11-03 » Posostałe aktualności
podatki
fax (61) 850 13 61
tel. (61) 852 85 06
Kancelaria Doradcy Podatkowego NI&KU :: Poznań: : VAT :: PIT :: CIT :: Podatki :: ZUS-y :: Kadry :: Płace :: Obsługa Księgowa :: Doradztwo :: Porady
Powered by mAdmin & mDoradca
Projekt i wykonanie BerMar multimedia