30 listopada Szwajcarzy wezmą udział w referendum, w którym
zdecydują, czy minimalne rezerwy złota mają zostać zwiększone do
poziomu 20 proc. Jeśli zagłosują za zamianami, ceny złota na
świecie wzrosną, a Szwajcaria będzie musiała skupić ten kruszec,
co spowoduje konieczność wzmocnienia franka. Dla kredytobiorców
oznacza to wzrost miesięcznej raty kredytu nawet o 250 zł.
Eksperci przypominają, że pozytywna decyzja Szwajcarów podczas
referendum nie sprawi, że zmiany zaobserwujemy w krótkim terminie.
W dłuższej perspektywie jednak, wartość franka może wzrosnąć
nawet do 4 zł, czyli rekordowo wysokiej sumy.
Wynik głosowania nie jest jednak przesądzony. Referendum próbuje
zablokować szwajcarski bank centralny, który stara się utrzymać
wartość waluty na poziomie 1,2 w stosunku do euro. Zabiegi te są
już teraz bardzo kosztowne. Jeśli pojawi się konieczność
zakupienia złota, bank będzie mógł przeznaczyć mniej kapitału
na interwencje walutowe. Droższy frank może ponadto negatywnie
wpłynąć na szwajcarską gospodarkę, a szczególnie na wymianę z
krajami strefy euro.
Źródło: IAR