Dane GUS z minionego
miesiąca wskazują, że sytuacja na rynku pracy była lepsza, niż w
tym samym czasie w 2013 r. Przeciętne wynagrodzenie w ujęciu
rocznym wzrosło o 3,5 proc., a zatrudnionych w przedsiębiorstwach
było 5 mln 531 tys. osób, czyli o 0,8 proc. więcej w porównaniu z
rokiem poprzednim. W ujęciu miesięcznym wynagrodzenie wzrosło o
0,5 proc., a zatrudnienie – o 0,1 proc.
Ekonomiści
twierdzą, że dane są pozytywne dla naszej gospodarki szczególnie,
jeśli chodzi o wzrost zatrudnienia. Wynagrodzenie rośnie, ale nie w
tak szybkim tempie, jak się tego spodziewano. Rosnące inwestycje w
firmach powinny jednak utrzymać wzrost liczby zatrudnionych osób w
kolejnych kwartałach. W dłuższym terminie na pogorszenie się tych
danych może mieć jednak wpływ trwająca wojna handlowa Rosji z Zachodem oraz spowolnienie w starej Unii Europejskiej.
Opublikowane dane
wskazują na stabilizację na rynku pracy. Chociaż wzrost
wynagrodzeń był niższy, niż oczekiwano, spadły ceny produktów.
Oznacza to, że Polacy odczują zmiany planując wydatki. Ekonomiści
oceniają, że faktyczna poprawa sytuacji nastąpi dopiero w
przyszłym roku pod warunkiem, że ożywienie gospodarcze będzie
nadal postępować.
Pomimo tych
optymistycznych prognoz, nadal pojawiają się głosy, które mówią,
że rzeczywistość jest znacznie gorsza, niż statystyki, a Polacy
nie odczuwają wzrostu płac czy zatrudnienia.
Źródło: IAR