Sytuacją samotnych
ojców rząd zajął się w kontekście sprawy ojca pięciorga
dzieci, którego żona zmarła przy porodzie. Mężczyzna został z
dziećmi sam, a ZUS odmówił mu udzielenia urlopu rodzicielskiego,
ponieważ jego żona nie pracowała. On sam był zatrudniony i ubezpieczony.
Premier Donald Tusk
szybko interweniował w tej sprawie, zapowiadając kilka dni temu, że
rząd opracuje taki model, który zapewni byt materialny rodzinie w
sytuacji, gdy ojciec zostanie osamotniony z dziećmi. Rozwiązanie
takie znalazło się już w projekcie nowelizacji Ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie
choroby i macierzyństwa oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z
jego założeniami, w razie śmierci matki, porzucenia przez nią
dziecka, a także w sytuacjach, gdy matka ma orzeczenie o
niezdolności do samodzielnej egzystencji lub jeśli jej stan zdrowia
uniemożliwia osobiste sprawowanie opieki nad dzieckiem – wówczas
zasiłek macierzyński i urlop rodzicielski będą przysługiwać
ojcu dziecka lub innemu ubezpieczonemu członkowi najbliższej
rodziny.
Nowe rozwiązanie
obejmuje zatem większą ilość przypadków, w których matka nie
może sprawować opieki nad dzieckiem. Zgodnie z danymi resortu pracy
takich incydentalnych sytuacji, rocznie jest około cztery-pięć w
kraju. 29 maja projektem ma się zająć Komitet Stały Rady
Ministrów. Dopiero po tym etapie rząd będzie mógł dokument
przyjąć.
Źródło: IAR