Statystyki wskazują,
że wydatki na prywatną służbę zdrowia, na leki oraz suplementy
diety nieustannie rosną. W roku poprzednim Polacy wydali na ten cel
aż 35 mld zł. To o 4,5 proc. więcej, niż w 2012 r. Zdaniem
ekspertów oznacza to, że w Polsce potrzebny jest system
dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych, który oferowałby
ubezpieczonym usługi, dostosowane do ich potrzeb. Powinien on
również pozwolić na efektywne finansowanie publicznej opieki
zdrowotnej.
Dyskusje o
wprowadzeniu dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych trwają już od 15
lat. Polska jest pod tym względem w ogonie Europy. W pozostałych
krajach europejskich dodatkowe, prywatne ubezpieczenia zdrowotne
stanowią dziś źródło finansowania opieki zdrowotnej obok systemu
publicznego. Z takiego rozwiązania mogłyby również skorzystać
firmy ubezpieczeniowe.
Obecnie w Polsce
obowiązuje publiczny system opieki zdrowotnej. W teorii ma on
zapewnić opiekę wszystkim ubezpieczonym, jednak w praktyce zbyt
długie kolejki zmuszają Polaków do korzystania z prywatnych wizyt.
Z roku na rok przeznaczają oni na ten cel coraz większe sumy z
własnej kieszeni. Największym problemem jest system
fee-for-service, który polega na tym, że płacimy za usługę lub
za produkt. Nie ma natomiast żadnego innego sposobu finansowania
opieki zdrowotnej. Stworzenie systemu dobrowolnych ubezpieczeń
zdrowotnych mogłoby ten problem rozwiązać.
W tej chwili z
takiego dodatkowego ubezpieczenia korzysta 2,5 mln osób. 800 tys. z
nich opłaca je z własnej kieszeni. Pozostała grupa to ubezpieczeni
prze firmy w ramach abonamentów medycznych.
Źródło:
Newseria.pl