Becikowe nie jest już świadczeniem
dostępnym dla wszystkich rodziców. W ubiegłym roku otrzymało
go 272,6 tys. dzieci, czyli o 26 proc. mniej, niż w 2012 r. Przy
czym odsetek decyzji odmownych nie zanotował dużego spadku. To
liczba wniosków, wpływających do urzędu znacznie się
zmniejszyła. Przyczyną jest wprowadzenie kryterium dochodowego,
które zablokowało możliwość otrzymania świadczenia przez
część rodziców. Do starania się o becikowe zniechęcała
również nowa bardziej skomplikowana procedura składania
wniosków.
Kryterium dochodowe w wysokości 1922
zł na osobę w rodzinie obowiązuje od początku 2013 r. Przed tą
zmianą do becikowego mieli prawo wszyscy rodzice niezależnie od
uzyskiwanych przychodów. Według obliczeń resortu pracy,
dzięki tej zmianie rząd miał zaoszczędzić ok. 39 mln zł. W
rzeczywistości oszczędności te okazały się znacznie wyższe,
ponieważ w 2013 r. tylko 73,3 proc. dzieci otrzymało świadczenie,
podczas gdy w latach poprzednich procent ten wynosił 95-99.
Przyniosło to oszczędności na poziomie ok. 100 mln zł.
Duży wpływ na malejącą ilość
wpływających wniosków miała zmiana procedury ubiegania się
o świadczenie. Do wniosku należy teraz dołączyć zaświadczenie
lub oświadczenie o wysokości dochodów osiąganych przez
wszystkich członków rodziny. Dokumenty te powinny zawierać
informację o dochodach z roku kalendarzowego poprzedzającego okres
zasiłkowy, w trakcie którego rodzic ubiega się o becikowe.
Wcześniej wystarczył wniosek i zaświadczenie lekarskie. Taka
nadmierna biurokracja zniechęca rodziców do ubiegania się o
świadczenie.
Źródło: DGP