Nowa ustawa o prawach konsumenta przewiduje poszerzenie czasu na zwrot towaru, zakupionego w sklepie internetowym, bez podania przyczyn. Obecnie okres ten wynosi 10 dni, po zmianach klient będzie mógł oddać towar do 2 tygodni po jego zakupieniu. Jeżeli jednak sprzedawca nie poinformuje klienta o prawie odstąpienia od umowy, termin ten wydłuży się do 12 miesięcy.
Ponadto, konsument otrzyma od sprzedawcy zwrot pieniędzy zarówno za towar, jak i przesyłkę, ale pod warunkiem, że wybierze najtańszy z oferowanych przez sprzedawcę sposobów dostarczenia towarów. Sprzedający nie będzie musiał pokrywać różnicy między najtańszą, a najdroższą wysyłką, jeżeli klient wybierze tę drugą.
Nowe przepisy przewidują także ułatwienia dla sprzedających. Będą oni, co prawda, musieli przekazywać swoim klientom więcej informacji, ale będą mogli wykorzystywać do tego celu internet. Wszelkie informacje przedsiębiorca będzie mógł zatem zawrzeć w załącznikach do maila. Pamiętać musi jednak, aby zostały one zapisane w niezmienialnym formacie, np. PDF.
Zlikwidowany zostanie także obowiązek, nakazujący sprzedającym doliczanie odsetek ustawowych do pieniędzy oddawanych klientom, którzy zwrócili towar. Odsetki takie wynoszą 13 proc., czyli znacznie więcej, niż w jakimkolwiek banku.
Nowelizacja ustawy obejmie nie tylko sklepy internetowe. Przede wszystkim poszerzona zostanie definicja konsumenta, który obecnie rozumiany jest jako osoba fizyczna, dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej, niezwiązanej ze swoją działalnością gospodarczą lub zawodową. Po zmianach termin konsument będzie obejmował również osoby fizyczne, które dokonując czynności, związanej z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową, działa także w celu niezwiązanym z tą działalnością i cen ten przeważa.
Klient zyska także prawo do wyboru formy zadośćuczynienia w przypadku reklamacji. Będzie on mógł odmówić naprawy wadliwej rzeczy i od razu zażądać wymienienia jej na nową. Zasada ta będzie działała również w drugą stronę – jeśli sprzedawca będzie chciał wymienić przedmiot, a kupujący nie wyrazi na to zgody, ten pierwszy będzie musiał towar naprawić. Jeżeli jednak żądanie klienta będzie niemożliwe do wykonania lub będzie generować po stronie sprzedającego zbyt duże koszty, nie będzie on musiał ich wypełniać i będzie miał dowolność w wyborze.
Ważną zmianą będzie także wydłużenie okresu odpowiedzialności sprzedawców za wady fizyczne. W przypadku rzeczy ruchomych, będą oni odpowiadali, jeśli wada zostanie stwierdzona przed upływem dwóch lat od wydania towaru – dzisiaj okres ten wynosi jeden rok. Odpowiedzialność za nieruchomość zostanie natomiast wydłużona z trzech do pięciu lat.