Zmiany w ustawie podatkowej, jakie
szykuje polski rząd, dotyczą przede wszystkim spółek
komandytowych oraz komandytowo-akcyjnych. Mają one zostać
podatnikami CIT. Rząd zlikwiduje w ten sposób jeden z
najciekawszych modeli optymalizacji podatkowych, który
powstaje, gdy taka spółka, niepłacąca podatku dochodowego,
ma jako jednego z udziałowców zamknięty fundusz
inwestycyjny. Wówczas ani spółka, ani fundusz, nie
musiały opłacać daniny. Działo się tak na podstawie art. 6
ustawy o CIT (Dz.U. z 2011 r. nr 74, poz. 397 z późn. zm.).
Taki zabieg pozwalał na podwójne niepobranie podatku
dochodowego. Po 2014 r. nie będzie to już możliwe.
Mimo planowanych zmian, optymalizacja
podatkowa nadal będzie możliwa. Specjaliści zwracają uwagę na
Maltę i Luksemburg, które mogą stać się nowymi
przystaniami dla polskich przedsiębiorców. Na Malcie, spółki
korzystają z wielu preferencji podatkowych, które zmniejszają
fiskalne obciążenia. Jedną z nich jest możliwość odzyskania
większej części zapłaconego CIT. Malta nie pobiera również
podatku od wypłacanych dywidend, stwarzając ponadto możliwość
uniknięcia tej daniny w przypadku odsetek oraz należności
licencyjnych. Luksemburg, chociaż zawarł z Polską klauzulę
nieruchomościową oraz zlikwidował możliwość podwójnego
nieopodatkowania niektórych dochodów, nadal może
stanowić atrakcyjne miejsce dla optymalizacji podatkowej.
Specjaliści zwracają też uwagę na
luksemburskie SLP, które stanowią rodzaj tamtejszej spółki
komandytowo-akcyjnej. Jest ona transparentna podatkowo i może
emitować akcje.
Źródło: GP