Urząd Ochrony Konkurencji i
Konsumentów nałożył karę na Wyższą Szkołę Nauk
Społecznych w Lublinie za zmuszanie studentów do uiszczania
opłat za egzaminy poprawkowe, komisyjne oraz dyplomowe. Uczelnia
została również zmuszona do zmiany przepisów. Według
UOKiK, takie praktyki są naruszaniem zbiorowych interesów
konsumentów. Są one ponadto sprzeczne z art. 99a ustawy –
Prawo o szkolnictwie wyższym, obowiązującym od stycznia 2012 roku.
Uczelnie, pobierające opłaty za
egzaminy, pomimo wprowadzenia nowych przepisów, tłumaczą się
możliwością zastosowania przepisów przejściowych,
uprawniających do pobierania opłat od osób, które
rozpoczęły studia jeszcze przed nowelizacją. Regulacje w tej
kwestii nie są bowiem jasne, a sam resort nauki nie jest w stanie
zająć jednoznacznego stanowiska w sprawie. Dopiero wyrok sądu
mógłby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Problem wiąże się z faktem, że po
zmianie przepisów, osoby, które rozpoczęły studia
przed 2012 r. są obecnie pokrzywdzone, a uczelnia nie stosuje wobec
nich takich samych przepisów, jak wobec nowych studentów.
Aby zapewnić uczącym się równe prawa, uczelnie powinny
załączyć aneksy do umów o odpłatności za studia. Jednak
bez wprowadzenia takiego aneksu, obowiązuje dotychczasowa umowa. Uwzględnienia nowych przepisów domagają
się szczególnie organizacje studenckie, które wyliczają, że
kilkadziesiąt tysięcy studentów musiało już wpłacić na konto
uczelni kilka milionów złotych.
Według ekspertów, pieniądze za
egzamin można jednak odzyskać. Jeżeli uczelnia zmusza studenta do
uiszczenia takiej opłaty, powinien on na przelewie zaznaczyć
dokładnie, co to za opłata, a następnie – już po odebraniu
dyplomu – wezwać rektora do jej zwrotu na podstawie art. 99a
ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Jeśli natomiast uczelnia
opłaty nie zwróci, należy przygotować pozew do wydziału
cywilnego sądu rejonowego właściwego dla siedziby uczelni. Do
takiego pozwu należy dołączyć kserokopie: umowy o świadczenia
edukacyjne, decyzji o przyjęciu na studia, potwierdzenie wzniesienia
opłat oraz wezwanie do ich zwrotu.
Źródło: RP