7 lipca 2013 r. weszła w życie interpretacja art. 208 kodeksu postępowania cywilnego, wprowadzonego ustawą z 10 mają 2013 r. Zgodnie z tym przepisem to sąd ma z urzędu ustalać numer PESEL pozwanego na podstawie danych, wskazanych przez powoda. Wśród tych informacji powinny znaleźć się: imiona rodziców, nazwisko rodowe oraz aktualne i prawidłowe miejsce zamieszkania. Jak się okazało, dane, jakie składa powód nie zawsze są wystarczające, aby ustalić numer PESEL, co zmusza sędziów do zwracania pozwów.
Może to wyrządzić dużą szkodę powodowi, prowadząc do przerwania biegu przedawnienia i w efekcie przedawnienia roszczeń. Takie działanie narusza również procedurę cywilną, ponieważ brak danych do ustalenia numeru PESEL pozwanego nie stanowi braków formalnych pozwu. Braki takie mogą dotyczyć jedynie elementów pozwu, które są wskazane w art. 187 k.p.c. oraz art. 125 i 126 k.p.c. Zgodnie z tym ostatnim, pismo, będące pierwszym pismem w sprawie, musi zawierać oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby strony, umożliwiające skuteczne doręczenie pozwu.
Oznacza to, że działania sędziów, oddalające pozwy, stanowią obejście ustawy. Obowiązek ustalenia danych do zdobycia numeru PESEL przerzucają bowiem na powoda – a to jest wbrew ustawie. Problem polega jednak na tym, że ustawodawca nałożył na sądy obowiązek, którego nie są one w stanie spełnić. W systemie informatycznym, z którego pobierany jest numer PESEL, wymagane są wszystkie niezbędne dane. Brak właściwego adresu zamieszkania może spowodować, że system danej osoby nie znajdzie. Wówczas sądy muszą sięgać po inne źródła informacji. Mogą one zwrócić się do stron o dodatkowe dane, jednak powinny wówczas informować, że ich brak może skutkować zawieszeniem postępowania, a nie zwrotem pozwu. Podstawy do takiego postępowania wyznacza art. 177 par. 1 pkt 6 k.p.c.
Problemy, jakie mogą pojawić się po wprowadzeniu interpretacji 208 przewidywała już Naczelna Rada Adwokacka na etapie prac parlamentarnych. Przestrzegała ona przed zjawiskiem masowego zawieszania postępowań sądowych, wynikających z niemożności ustalenia numeru PESEL pozwanego. Nie przewidziano jednak, że sądy będą próbować zwracać pozwy. Nowe przepisy są obecnie kontrolowane przez ustawodawcę. W przypadku, gdy podobne działania sądów będą się powtarzać, być może przeprowadzona zostanie kolejna nowelizacja. Szczególnie, że problemy z nowym przepisem pogłębią się od 2016 r., kiedy to zniesiony zostanie obowiązek meldunkowy.