Wśród
przedsiębiorców niejednokrotnie słyszy się o przestępstwach
skarbowych, opiewających na ogromne sumy. Jednak również w
małej, jednoosobowej firmie mogą się zdarzyć sytuacje, które
z prawnego punktu widzenia zostaną uznane za karalne. Istotne jest,
że nie zawsze takie zdarzenie musi być intencjonalne- może
natomiast wynikać z niewiedzy, zaniedbania lub przegapienia terminu.
Nie
każde działanie niezgodne z przepisami zostanie uznane za
przestępstwo. W Kodeksie karnym skarbowym wyróżniono dwa
rodzaje wykroczeń, dokonując podziału według szkodliwości
społecznej czynu. I tak poprzez wykroczenie skarbowe jest rozumiany
taki czyn zabroniony, dla którego grzywna w kodeksie została
wyznaczona kwotowo.
Jeżeli
jednak pięciokrotność niespłaconych zaległości przewyższyłaby
wysokość minimalnego wynagrodzenia z okresu popełnienia
wykroczenia, zostanie ono uznane za przestępstwo skarbowe. Dla tego
czynu natomiast wysokość grzywny przewidziana jest w stawkach
dziennych, ponadto podatnik może zostać ukarany karą ograniczenia
lub pozbawienia wolności.
Ponadto
znaczącą różnicą pomiędzy skarbowymi czynami zabronionymi
jest fakt, że tylko w przypadku przestępstwa następuje wpisanie
dłużnika do Krajowego Rejestru Sądowego. Takie postępowanie nie
ma miejsca w kontekście wykroczenia.
Kodeks
karny skarbowy przewiduje jednak ratunek dla osób, które
popełniły czyn zabroniony. Zgodnie z art. 16 kodeksu,
sprawca wykroczenia lub
przestępstwa skarbowego nie będzie podlegał karze, gdy zawiadomi
odpowiedni organ powołany do ścigania o popełnieniu takiego czynu.
Kodeks podkreśla również, że w takiej sytuacji muszą
zostać ujawnione istotne okoliczności zdarzenia oraz osoby
współdziałające w jego popełnieniu. Takie samooskarżenie
w obliczu organów skarbowych jest określane mianem instytucji
czynnego żalu.
Najczęstsze
i najłatwiejsze do popełnienia wykroczenia to niezłożenie
deklaracji w terminie bądź też nieuiszczenie lub zmniejszenie
należności za podatek. Mało prawdopodobne, aby w przypadku
jednorazowego opóźnienia lub pomyłki, która została
naprawiona, urząd nałożył na podatnika negatywne konsekwencje.
Jednak, gdy takie postępowanie stanie się częste, uporczywe lub
jednorazowe, ale mocno przeciągające się w czasie, organy ścigania
mogą zwrócić uwagę na nie.
Czynny
żal podatnik jest zobowiązany zgłosić w odpowiednim urzędzie
skarbowym. Może tego dokonać na piśmie, bądź też przedstawić
ustnie. Takie zeznanie zostanie ujęte w specjalnym protokole.
Podczas
zgłoszenia sprawca jest zobowiązany do przedstawienia całego
zdarzenia i opisania jego istotnych okoliczności. Niezbędne jest
tutaj wskazanie winy własnej, ale także wszystkich współwinnych,
o ile tacy istnieją. Jeśli okaże się to koniecznie, podatnik jest
zobowiązany do współdziałania z odpowiednim organem
ścigania w celu udaremnienia popełnienia czynu zabronionego przez
współuczestników.
Nie
zawsze samooskarżenie może okazać się skuteczne. Oprócz
zgłoszenia czynnego żalu trzeba spełnić dodatkowe warunki-
dopiero wtedy organy skarbowe mogą zapewnić sprawcy bezkarność.
Ponadto występuje także szereg przesłanek, przy których
złożenie czynnego żalu nie zostanie uwzględnione podczas działań
organów ścigania.
Podstawowym
warunkiem uznania ważności zgłoszonego czynnego żalu jest
uregulowanie zaniedbanych obowiązków. Oznacza to, że muszą
zostać złożone zapomniane deklaracje i opłacone uszczuplone
należności publicznoprawne. Organ ścigania powinien wskazać w tym
celu płatnikowi nowe, nieprzekraczalne terminy. Jeśli natomiast
zdarzy się, że postępowanie podatnika zagraża obligatoryjnym
przepadkiem rzeczy, to sprawca będzie zobowiązany do przedłożenia
tych przedmiotów lub- w sytuacji, gdy jest np. zagrożenie ich
zepsucia się lub zniszczenia- uiszczenia ich równowartości.
Natomiast
zgodnie z art. 16 par. 5- zgłoszenie samooskarżenia nie przyniesie
korzyści sprawcy, jeśli w tym czasie organ ścigania posiada już
wyraźnie udokumentowaną wiadomość, że doszło do popełnienia
przestępstwa lub wykroczenia. Podobnie jest, jeśli organ ścigania
podjął już jakieś czynności służbowe- np. przeszukania lub
kontrole, które mają na celu ujawnienie czynu zabronionego. W
przypadku takich czynności czynny żal może pomóc tylko w
przypadku, gdy organ ścigania działania nie dostarczyły podstaw do
wszczęcia postępowania o konkretny czyn zabroniony.
Poza
wyłączeniem czasowym, kodeks przewiduje także sytuacje, które
obligatoryjnie uniemożliwiają skorzystanie z instytucji czynnego
żalu. Zgodnie z art. 16 par. 6 samooskarżenie
nie gwarantuje bezkarności osobie, która kierowała
wykonaniem czynu zabronionego lub też zorganizowała i stanęła na
czele grupy, która właśnie w takim celu została zebrana.
Wyjątek stanowi sytuacja, gdy zawiadomienia i złożenia czynnego
żalu dokonała cała grupa. Samooskarżenie nie pomoże także
sprawcy, który zmuszał lub nakłaniał do popełnienia czynu
zabronionego osobę zależną od siebie lub inną, ale w celu
skierowania postępowania o ten czyn przeciwko niej.
Czynny
żal pomaga przede wszystkim w sytuacjach spowodowanych zaniedbaniem,
zapomnieniem czy bałaganem. Dlatego w momencie, gdy więcej niż
jedna osoba jest- lub może być- odpowiedzialna za popełnione
wykroczenie, samooskarżenie powinno zostać podpisane przez
wszystkich, którzy w jakiś sposób mogli przyczynić
się do czynu zabronionego.
Instytucja
czynnego żalu nie jest wymagana w sytuacji złożenia korekty.
Oznacza to, że jeśli podatnik składa do urzędu korektę
deklaracji rocznej, gdy z powodu pomyłki zaniżył należny podatek,
automatycznie nie podlega ewentualnemu ukaraniu.
Ważnym
aspektem instytucji czynnego żalu jest oddzielenie jej od
ewentualnych kar, które są naliczane w związku z powstałą
zaległością podatkową. Dlatego w sytuacji, gdy podatnik nie
uregulował podatku, jest możliwe złożenie czynnego żalu wraz z
uregulowaniem należności. Nie zwalnia to jednak przedsiębiorcy z
opłacenia odsetek, które zostały naliczone od terminu
płatności. Czynny żal chroni bowiem wyłączenie przed
konsekwencjami karno- skarbowymi.
Problemy
może stwarzać zapis, iż czynny żal nie gwarantuje niekaralności
w momencie, gdy organ ścigania posiadał już wyraźnie
udokumentowaną wiadomość o popełnieniu czynu zabronionego. Może
się bowiem zdarzyć, że w sytuacji np. niezłożenia deklaracji w
terminie, urząd powoła się na fakt, że posiada dowody- brak
deklaracji świadczy bowiem o popełnieniu wykroczenia. W sytuacji,
gdy takie zdarzenie jest incydentem, urzędnicy zazwyczaj przychylają
się do wniosku o czynny żal. W przypadku uporczywego składania
deklaracji po terminie mogą jednak powołać się na wyraźnie
udokumentowany fakt wykroczenia.
Czynny
żal to instytucja, która może okazać się bardzo pomocna i
uchronić przedsiębiorcę od konsekwencji spowodowanych popełnieniem
wykroczenia lub przestępstwa skarbowego. Mimo że jego nazwa może
kojarzyć się negatywnie- raczej nikt nie lubi przyznawać się do
winy- to jednak warto zabezpieczyć się w ten sposób przed
ewentualnymi konsekwencjami karno- skarbowymi.
Źródło:
money.pl