Permanentne
nieregulowanie należnego miesięcznego ryczałtu lub zaliczek w
podatkach dochodowych jest wykroczeniem skarbowym. Dlatego podczas
kontroli fiskusa w tym obszarze podatnik będzie informowany, że
stwierdzone u niego nieprawidłowości są wykroczeniem zagrożonym
grzywną.
Od
tych konsekwencji nieuczciwego przedsiębiorcę będzie mogła
uchronić jedynie zapłata w całości zaległości podatkowej.
Urzędnicy skarbowi sprawdzą zaliczki na poczet podatku dochodowego
rozliczających się z urzędem skarbowym bez pośrednictwa płatnika
oraz zaliczki na poczet podatku dochodowego, które powinno być
wpłacane przez płatników z tytułu wynagrodzeń wypłacanych
pracownikom.
Chodzi
zatem o zabezpieczenie wpływów budżetowych z tytułu podatków
bezpośrednich w prawidłowej wysokości w trakcie trwania roku.
Wskazuje się bowiem na pojawiające się w praktyce przypadki
zaniżania zaliczek w trakcie roku podatkowego celem uzyskania przez
podatników swoistego „kredytu” ze strony państwa.
Niewypłacanie
zaliczek na podatek w trakcie roku podatkowego może być atrakcyjną
formą finansowania działalności przedsiębiorców. Ten sposób
może wymagać mniej formalności niż finansowanie bieżące
uzyskane z banku. W praktyce może się okazać także, że
finansowanie działalności podatników kosztem budżetu może być
też bardziej atrakcyjne, jeżeli chodzi o koszty finansowania. Z
drugiej strony brak regularnych wpłat zaliczek na podatek do budżetu
państwa wymaga od Skarbu Państwa szukania finansowania
zewnętrznego, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Według
Ministerstwa Finansów zagrożenia w omawianym obszarze są skutkiem
rezygnacji z obowiązku składania przez podatników podatku
dochodowego miesięcznych czy kwartalnych deklaracji podatkowych, co
utrudnia bieżące monitorowanie sytuacji poszczególnych podatników
i w konsekwencji może ich zachęcać do niedokonywania wpłat
należnego w trakcie roku podatku albo zaniżania kwot tego podatku.
Warto
pamiętać, że miesięczne deklaracje podatkowe zostały
zlikwidowane na wniosek samych przedsiębiorców. Z pewnością jest
to ułatwienie w rozliczeniach podatkowych, ale ma charakter
wyłącznie administracyjny, bo podatnicy w dalszym ciągu są
zobowiązani do comiesięcznego obliczania wysokości należnej
zaliczki na podatek oraz wpłacania jej na konto urzędu skarbowego.
Jednocześnie
do urzędów skarbowych napływa mniej dokumentów, co nie oznacza,
że w trakcie roku nie analizują na bieżąco wpłat zaliczkowych.
Urzędy skarbowe mają prawo przeprowadzać kontrole podatkowe u
podatników.
Wśród
podatników, którzy powinni zostać poddani szczególnej uwadze,
wskazuje się te podmioty, które w trakcie roku nie wykazują
podatku do zapłaty tytułem zaliczki na podatek dochodowy, zaś
wykazują taki podatek w zeznaniu rocznym.
Niezrozumiałym
dla wielu ekspertów jest natomiast, dlaczego takiej szczególnej
uwadze mają być również poddani przedsiębiorcy, u których
wystąpiła różnica pomiędzy zaliczkami wpłacanymi w trakcie
roku, a kwotą należną w zeznaniu rocznym. Biorąc pod uwagę, że
w 2011r. przedsiębiorcy byli zobowiązani wpłacać zaliczkę za
ostatni miesiąc roku podatkowego w kwocie odpowiadającej zaliczce
za miesiąc przedostatni (w praktyce płaciło się zaliczkę za
przedostatni miesiąc w podwójnej wysokości), poza dość
wyjątkowymi przypadkami, gdy dochód za miesiąc ostatni
rzeczywiście odpowiadał dochodowi za miesiąc poprzedni, w
większości przypadków taka różnica faktycznie powstała.
Takie
sformułowanie kryterium selekcji podatników powoduje zatem, że
obejmie ono zdecydowaną większość podmiotów prowadzących
działalność gospodarczą, co raczej nie przełoży się na
efektywność działań ze strony władz skarbowych.
W
razie kontroli podatnicy mają niewielkie pole manewru, ponieważ
sprawdzana będzie terminowość płatności podatku, a nie np.
prawidłowość ustalenia podstawy opodatkowania, gdzie może istnieć
pole do dyskusji z fiskusem.
Wszelkie
zasady kontaktów podatnika z urzędem skarbowym, dotyczące zarówno
załatwiania bieżących formalności, składania deklaracji,
regulowania zobowiązań podatkowych, jak i prowadzenia kontroli i
odwoływania się od decyzji służb fiskalnych uregulowane są w
Ordynacji podatkowej.
Źródło:
GP