Aktualność "Uwaga na pułapki przy zwolnieniu z VAT"
Przekroczenie
limitu uprawniającego do zwolnienia z VAT to konieczność
opodatkowania dostarczonych towarów i świadczonych usług. Wartość
sprzedaży ustala się na podstawie prowadzonej ewidencji. Jeżeli po
utracie zwolnienia przedsiębiorca nadal sprzedawał bez VAT,
powinien jak najszybciej naprawić błąd, bo konsekwencje są
surowe.
Zwolnienie
podmiotowe w VAT pozwala sprzedawać towary i świadczyć usługi bez
zwiększania ceny o odpowiednią stawkę VAT (23 proc., 8 proc., 5
proc.). Jednocześnie pozbawia prawa do odliczenia podatku
naliczonego zawartego w cenie nabywanych towarów i usług, które są
wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych. Jest to
korzystne rozwiązanie, gdyż pozwala przedsiębiorcy na sprzedawanie
produktów (świadczenie usług) po niższej cenie (niezwiększonej o
kwotę VAT), co sprawia, że jest bardziej konkurencyjny na rynku.
Jednak gdy profil działalności wiąże się z dokonywaniem licznych
zakupów atrakcyjność zwolnienia mocno spada, gdyż VAT-u od
zakupów nie można odliczyć.
Zwolnienie
podmiotowe uregulowano dwoma przepisami (art. 113 ust. 1 i
ust. 9 ustawy o VAT). Chociaż jest
to jedno i to samo zwolnienie (w obu przypadkach sprzedaż następuje
bez VAT a zakup bez prawa do odliczenia), to jednak pewne różnice
przy ustalaniu prawa do jego wykorzystania wynikają z tego, czy
przedsiębiorca rozpoczyna działalność, czy ją kontynuuje. Ze
zwolnienia mogą skorzystać przedsiębiorcy, których wartość
sprzedaży opodatkowanej (nie wlicza się do niej kwoty VAT) nie
przekroczyła w poprzednim roku 150 tys. zł. Jest to więc
konstrukcja przewidziana dla tych firm, które kontynuują swoją
działalność gospodarczą.
Nowi
przedsiębiorcy chcący uzyskać status podatnika zwolnionego z VAT,
muszą tego dokonać, co przy stawianiu pierwszych kroków w biznesie
jest bardzo trudne- przewidzieć wartość sprzedaży. Skorzystają
ze zwolnienia, gdy przewidywana wartość nie przekroczy, w proporcji
do okresu prowadzonej działalności, w danym roku kwoty 150 tys. zł,
tzn. jeśli działalność jest rozpoczynana w połowie roku
pilnujemy kwoty 75 tys. zł. Przedsiębiorca, który rozpoczyna
działalność gospodarczą i korzysta ze zwolnienia nie musi składać
zgłoszenia rejestracyjnego VAT- R.
Ze
zwolnienia można korzystać do momentu, kiedy firma przekroczy limit
sprzedaży w danym roku (ewentualnie sami z niego zrezygnują).
Do
wartości sprzedaży nie wlicza się jednak dostawy towarów oraz
świadczenia usług zwolnionych od podatku (przedmiotowo), a także
towarów, które na podstawie przepisów o podatku dochodowym są
zaliczane przez przedsiębiorcę do środków trwałych oraz wartości
niematerialnych i prawnych podlegających amortyzacji.
Trzeba
zatem pilnować tego limitu. Służy do tego ewidencja sprzedaży.
Prowadzi się ja za każdy dzień, a zapisów trzeba dokonać
najpóźniej przed dokonaniem sprzedaży w następnym dniu. Jest to
bardzo ważny obowiązek zwolnionych podatników. W przypadku
stwierdzenia, że podatnik nie prowadzi takiej ewidencji, albo
prowadzi ją w sposób nierzetelny, a na podstawie dokumentacji nie
jest możliwe ustalenie wartości sprzedaży, trzeba się liczyć, że
fiskus oszacuje wartość sprzedaży opodatkowanej i ustali od niej
kwotę podatku należnego. Co więcej, jeżeli nie można określić
przedmiotu opodatkowania, kwotę podatku ustala się przy
zastosowaniu stawki 23 proc.
Ustawa
o VAT kryje jeszcze jedną niespodziankę- zanim przekroczy się
limit sprzedaży, trzeba zarejestrować się jako czynny podatnik
VAT. O limicie trzeba zatem pamiętać i kiedy sprzedaż zbliża się
do granicznej kwoty, uważniej śledzić wartości, jakie wpisujemy
do ewidencji, tak by zdążyć w porę złożyć zgłoszenie VAT-R.
Zmiana statusu z podatnika zwolnionego na czynnego obowiązuje od
dnia, jaki zostanie wskazany w zgłoszeniu.
Kiedy
zatem doliczyć do sprzedawanych towarów lub świadczonych usług
VAT? Jeśli wartość sprzedaży u przedsiębiorców zwolnionych z
podatku przekroczy kwotę uprawniającą do zwolnienia, zwolnienie
traci moc w momencie przekroczenia tej kwoty. Opodatkowaniu podlega
nadwyżka sprzedaży ponad tę kwotę. Dokonując wcześniej zakupów
przedsiębiorca zwolniony z VAT nie korzystał z prawa do odliczenia,
teraz takie prawo nabywa.
Za
zgodą naczelnika urzędu skarbowego można pomniejszyć kwotę
podatku należnego o kwotę podatku naliczonego wynikającą np. z
faktur dokumentujących zakupy dokonane przed dniem utraty
zwolnienia. Muszą być jednak spełnione następujące warunki:
trzeba
sporządzić spis z natury zapasów tych towarów posiadanych w
dniu, w którym nastąpiło przekroczenie kwoty;
sporządzony
spis musi trafić do naczelnika urzędu skarbowego w ciągu 14 dni,
licząc od dnia utraty zwolnienia.
Może
się jednak zdarzyć, że przedsiębiorca w natłoku różnych zajęć
nie zwróci uwagi na przekroczoną wartość sprzedaży (w
szczególności, gdy ustalał tę kwotę w proporcji do okresu
prowadzenia działalności gospodarczej) albo błąd wkradł się do
ewidencji sprzedaży. W takiej sytuacji trzeba jak najszybciej
naprawić całą sytuację składając jednocześnie tzw. czynny żal
(czyli informację o popełnionym czynie wraz z wyjaśnieniem
okoliczności) by uniknąć odpowiedzialności karnej skarbowej.
Trzeba będzie więc złożyć zgłoszenie rejestracyjne VAT-R (lub
jego aktualizację, wskazując na zmianę statusu podatnika z VAT
zwolnionego na VAT czynnego) i niestety zapłaci zaległy podatek
wraz z odsetkami (chyba, że czas przekroczenia jest jeszcze na tyle
krótki, że zmieścimy się w terminie płatności podatku), chociaż
do sprzedanych towarów już go nie doliczymy.