Kontrola
podatkowa to uciążliwa niespodzianka, która może przydarzyć się
każdemu podatnikowi. Ma ona na celu weryfikację postawy
kontrolowanego względem organu podatkowego, a w szczególności, czy
wywiązywał się on z obowiązków wynikających z przepisów prawa.
Przed
kontrolą podatkową podatnik powinien otrzymać zawiadomienie, ale
są pewne wyjątki, np. prowadzone postępowanie karne. Po otrzymaniu
zawiadomienia należy się liczyć z tym, że kontrolujący odwiedzą
firmę nie wcześniej niż 7.dnia i nie później niż 30. od chwili
otrzymania zawiadomienia, a gdy przyjdą- okażą upoważnienie i
legitymację służbową.
Analizując
problem dotyczący kontroli podatkowej, warto skupić się na
okolicznościach, jakie towarzyszą jej rozpoczęciu. Przede
wszystkim trzeba pamiętać, że wszczęcie kontroli u podatnika jest
dokonywane z urzędu. Oznacza to, że czynności te nie zostaną
podjęte na wniosek np. innego podatnika. Aczkolwiek taką drogą
pozyskane informacje, mogą spowodować, że zapadnie z urzędu
decyzja o kontroli danej osoby.
Organy
podatkowe zawiadamiają kontrolowanego o zamiarze przeprowadzenia u
niego kontroli podatkowej. W tym celu, do podatnika wysyła się
zawiadomienie. W myśl rozporządzenia Ministra Finansów, ten
dokument powinien jasno wskazywać na zakres kontroli, czas i miejsce
kontroli, a także zawierać dane dotyczące zarówno kontrolowanego,
jak i organu, który postanowił przeprowadzić kontrolę.
Oczywiście
i tutaj istnieją wyjątki. Na przykład, gdy kontrola ma charakter
doraźny i dotyczący ewidencjonowania sprzedaży za pomocą kasy
rejestrującej, użytkowania kasy rejestrującej lub sporządzania
spisu z natury. Nieodbieranie zawiadomienia nie uchroni przed
kontrolą. W przypadku, gdy doręczanie pism na podane adresy było
bezskuteczne lub utrudnione można się liczyć z niezapowiedzianą
wizytą pracowników urzędu skarbowego lub innego uprawnionego
organu, np. urzędu celnego. Po wszczęciu kontroli informuje się
kontrolowanego o przyczynie braku zawiadomienia o zamiarze wszczęcia
kontroli.
W
sytuacji, gdy istnieją wyraźne obawy, dla których zawiadomienie o
zamiarze rozpoczęcia kontroli mogłoby wpłynąć na osiągnięte
przez to wyniki, kontrolę wszczyna się bez zapowiedzi.
Niezbędnymi
elementami wszczęcia kontroli jest imienne upoważnienie do jej
przeprowadzenia oraz legitymacja służbowa. To z chwilą ukazania
tych dokumentów przedsiębiorcy lub upoważnionej przez niego osobie
rozpoczyna się kontrola w firmie. W zależności od przedmiotu
kontroli może ono zostać udzielone przez naczelnika urzędu
skarbowego, naczelnika urzędu celnego, jak również władze
samorządu terytorialnego.
Warto
pamiętać, że wzór imiennego upoważnienia do przeprowadzenia
kontroli podatkowej został określony przez ministra finansów w
drodze rozporządzenia. Powinno ono zawierać informacje wskazujące
zarówno na organ podatkowy odpowiedzialny za przeprowadzenie
kontroli, jak również identyfikujące kontrolujących, tzn. imię i
nazwisko, a także numery legitymacji służbowych. Ponadto, w
upoważnieniu tym powinien zostać określony zakres kontroli, a
także data rozpoczęcia i przewidywany termin zakończenia. Należy
podkreślić, że upoważnienie, które nie spełnia wymagań nie
stanowi podstawy do przeprowadzenia kontroli.
Pomimo
że wyżej omówione upoważnienia stanowi niejako podstawę do
rozpoczęcia kontroli, podatnik powinien wiedzieć, iż w przypadku,
gdy czynności kontrolne są niezbędne dla przeciwdziałania
popełnieniu przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego lub
zabezpieczenia dowodów jego popełnienia, do wszczęcia kontroli
wystarczy legitymacja służbowa.
Co
więcej, gdy przedsiębiorcy nie ma w firmie, kontrola w tym trybie
rozpocznie się po okazaniu legitymacji pracownikowi kontrolowanego,
który może być uznany za reprezentanta kontrolowanego, który może
być uznany za reprezentanta kontrolowanego a nawet w obecności
przywołanego świadka, którym powinien być funkcjonariusz
publiczny, niebędący jednak pracownikiem organu przeprowadzającego
kontrolę.
Źródło:
money.pl