Aktualność "Podatek od imprez integracyjnych. Uwaga na interpretację fiskusa"
Udział w imprezie integracyjnej to przychód pracownika także wtedy, gdy nie wziął on w niej udziału- mówią przedstawiciele organów podatkowych. Sądy nie zgadzają się z tym stanowiskiem. Chcą dokładnej wyceny przychodu po stronie pracownika, a ponieważ ta okazuje się być niemożliwa orzekają o nieopodatkowaniu takiego przychodu.

Nieodpłatne świadczenie na rzecz pracownika ma miejsce wówczas, gdy pracownik dostaje od pracodawcy coś za darmo czego konsekwencją jest przysporzenie majątkowe po stronie pracownika mające konkretny wymiar finansowy. Czy świadczenie jak impreza integracyjna powinna być opodatkowana? Nie ma wątpliwości, że jeżeli pracownik odnosi korzyść z racji tego, że dostaje od pracodawcy coś za darmo, powinien z tego tytułu zapłacić podatek. Pogląd taki wyrażany jest nie tylko przez organy podatkowe, ale również przez sądy. Jako przykład można wskazać uchwałę siedmiu sędziów NSA z dnia 24 maja 2010 r. (sygn. akt II FPS 1/10), poświęconej zagadnieniu opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych wkupionych przez pracodawcę pakietów świadczeń medycznych. Nie ma więc wątpliwości, że korzyść otrzymana przez pracownika powinna podlegać opodatkowaniu.

W jaki sposób winny być opodatkowane takie świadczenia? Organy podatkowe w wydawanych interpretacjach dają następującą receptę: pracodawca powinien podzielić koszt jaki ponosi za np. organizację imprezy integracyjnej na liczbę pracowników i każdemu przypisać określoną w ten sposób wielkość przychodu. Bez względu na to kto ile wypił, zjadł i w ogóle uczestniczył w imprezie, przychód w równej wysokości pojawi się u każdego.

Podkreślić należy, iż na wysokość przychodu pracownika powstałego w związku z jego uczestnictwem w imprezie sportowo-rekreacyjnej nie wpływa poziom wykorzystania poszczególnych atrakcji przewidzianych dla uczestników, bowiem cena, którą uiszczał pracodawca za zorganizowanie imprezy nie była uzależniona od stopnia „skonsumowania” tych atrakcji przez pracowników. Innymi słowy, z podatkowego punktu widzenia bez znaczenia jest ile i jakie dania i napoje skonsumował pracownik, jak również czy brał udział i w jakim zakresie skorzystał z atrakcji przewidzianych podczas imprezy.

Innego zdania są niektóre sądy administracyjne. W orzecznictwie zwraca się uwagę, że można opodatkować jedynie takie świadczenia, które są faktycznie otrzymane przez pracownika stąd metoda proponowana przez organy podatkowe nie odzwierciedla przychodu faktycznie otrzymanego przez pracownika.

Dla przykładu, w orzecznictwie NSA z 11 stycznia 2011r. (II FSK 1531/09), dotyczącym opodatkowania imprez integracyjnych stwierdzono, że takiej metody wyliczenia przychodu nie można przyjąć, ponieważ dla opodatkowania istotne jest to, czy danemu pracownikowi można przypisać konkretny, a nie statystyczny przychód. Nie można bowiem ustalać przychodu w drodze arytmetycznego działania polegającego na podzieleniu kosztów imprezy integracyjnej przez liczbę pracowników biorących w niej udział. Przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie dają podstaw do wykonania takiego działania.

W podobnym tonie wypowiedział się ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 3 września 2011r. (I SA/Po 407/11). Zdaniem sądu, w sytuacji, gdy wartości świadczeń nie można przyporządkować do świadczeń uzyskiwanych przez konkretnego pracownika, jak to ma miejsce w rozpoznawanej sprawie, gdzie opłata jest wnoszona ryczałtowo, bez względu na to, czy pracownik ze świadczeń korzystał czy też nie, brak jest podstaw do ustalenia dla konkretnego pracownika kwoty przychodu uzyskanego z tytułu finansowania przez pracodawcę kosztów organizowanej imprezy. Nie sposób bowiem stwierdzić, czy pracownik rzeczywiście otrzymał owe świadczenie i jaka jest jego wartość. W konsekwencji spółka jako pracodawca nie jest zobowiązana obliczyć, pobrać i odprowadzić do właściwego urzędu skarbowego zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych od tych przychodów.

W świetle przytoczonych orzeczeń należałoby uznać, że co do zasady pracownik odnosi pewną korzyść finansową z tytułu uczestnictwa w spotkaniu firmowym, ale przychodu po stronie pracownika nie można ustalić ze względu na brak stosowanej metody wyliczenia takich kwot. Z drugiej strony jednak, jak wynika z wyroku NSA z 3 października 2011r. (II FSK 1208/09) trudności w wyliczeniu przychodu pracownika otrzymującego nieodpłatne świadczenie nie powinny stanowić przeszkody w opodatkowaniu takiego świadczenia. Jakkolwiek sprawa jaką rozpatrywał sąd dotyczyła innego rodzaju nieodpłatnych świadczeń- dojazdów do pracy fundowanych przez pracodawcę- lecz istota nieodpłatnego świadczenia nie ulega zmianie.

W sytuacji, gdy nie budzi wątpliwości, że pracownicy korzystali ze zorganizowanych przez pracodawcę przejazdów i niesporny jest nieodpłatny charakter tych świadczeń, zaś z ustawy wynika, że przychód z tych świadczeń jest opodatkowany i jak należy liczyć jego wartość, to żadne trudności w ustaleniu kręgu korzystających z nich pracowników jak i w ustaleniu wartości nieodpłatnych świadczeń nie uzasadniają odstąpienia od ich opodatkowania. Ewentualne trudności z przypisaniem ilości i zakresu świadczeń na rzecz poszczególnych pracowników mają charakter drugorzędny i nie mogą wpływać na byt i zakres obowiązku podatkowego (…). Tak brzmi wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 3 listopada 2011r. II FSK 1208/09.

Jeżeli więc pracownik otrzymuje faktycznie coś za darmo od swojego pracodawcy jednocześnie godząc się na taki stan rzeczy, to bez wątpienia takie przysporzenie majątkowe powinno zostać opodatkowane. Przykładowo, jeżeli pracodawca funduje pracownikowi bezpłatny dojazd do pracy, takie świadczenie powinno zostać opodatkowane z uwagi na to, że gdyby nie bezpłatny transport, pracownik musiałby wydać konkretne kwoty za zakup biletu, benzyny czy taksówkę. Przysporzenie majątkowe po stronie pracownika w tym przypadku jest widoczne. Podobnie w przypadku zakupu przez pracodawcę na rzecz pracowników abonamentu medycznego. Brak takiego świadczenia oznaczałby, że pracownik musi zainwestować własne środki, aby skorzystać z lekarza, badania itp.

Trzeba się również zgodzić z organami podatkowymi co do opodatkowania samej możliwości korzystania z takiego świadczenia z uwagi na to, że świadczeniem w tym przypadku nie powinno być skorzystanie przez pracownika np. z lekarza, ale samo objęcie pracownika opieką medyczną.

Podobne zasady należałoby zastosować do imprez integracyjnych. Jeżeli pracownik deklaruje chęć wzięcia udziału w takiej imprezie, to taki udział powinien być opodatkowany. Świadczeniem bowiem nie powinna być ilość zjedzonego jedzenia i wypitego napoju, ale sam udział w spotkaniu. Jeżeli przyjmiemy takie założenie, nie będzie problemem wycena takiego świadczenia. W tym przypadku pojawia się jednak inny problem.

W wielu przypadkach udział w takim spotkaniu jest bardziej koniecznością niż przyjemnością. Pracownik, choć wcale nie chce, musi uczestniczyć w takim spotkaniu, bo od tego zależy jego przyszłość i kariera w firmie. Co więcej, można zadać sobie analogiczne pytanie jak wcześniej, czy jeśli pracodawca nie zorganizowałby takiego spotkania, pracownicy zainwestowali własne pieniądze w organizację takiego spotkania. Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista a odnoszenie z tego tytułu korzyści- dość wątpliwe.

Jeżeli więc rozpatrywalibyśmy rezygnację z opodatkowania udziału w spotkaniu pracowniczym to nie dlatego, że trudno jest wycenić taki udział, ale dlatego, że w wielu przypadkach nie można mówić o przysporzeniu majątkowym po stronie pracownika.

Źródło: money.pl

DATA PUBLIKACJI: 2011-10-21 » Posostałe aktualności
podatki
fax (61) 850 13 61
tel. (61) 852 85 06
Kancelaria Doradcy Podatkowego NI&KU :: Poznań: : VAT :: PIT :: CIT :: Podatki :: ZUS-y :: Kadry :: Płace :: Obsługa Księgowa :: Doradztwo :: Porady
Powered by mAdmin & mDoradca
Projekt i wykonanie BerMar multimedia