Aktualność "Sprzedajesz walutę- twój zysk interesuje fiskusa"
Słaby kurs złotego jest dobrą okazją do sprzedaży posiadanych zapasów waluty. Sprzedając teraz np. dolary czy euro kupione po niskim kursie, można zarobić. Według MF zyski i straty z takich transakcji trzeba wykazać przed fiskusem.

Dochody ze sprzedaży walut nie są zwolnione z podatku dochodowego. Przychód uzyskany z tego tytułu przez osoby, które nie zajmują się handlem walutami w ramach działalności gospodarczej, zaliczany jest do przychodów z tzw. innych źródeł (w rozumieniu art. 20 ustawy o PIT, t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 51, poz. 307 z późn. zm.).

Uzyskany w roku podatkowym dochód (poniesioną stratę) podatnicy muszą zadeklarować w składanym zeznaniu rocznym. Dochód taki łączy się z dochodami z innych źródeł. Oznacza to, że zysk z kantorowych inwestycji (lub dokonywanych za pośrednictwem portali specjalizujących się w wymianie walut) zwiększa sumę dochodów z innych źródeł. To oznacza zazwyczaj konieczność dopłacenia podatku po zakończeniu roku. Podatek od inwestycji w waluty płaci się dopiero w ramach rocznego rozliczenia. Jest zatem na to czas do 30 kwietnia w roku następującym po roku, którym miała miejsce rozliczana transakcja walutowa.

Konsekwencje podatkowe sprzedaży walut nabytych przez osobę fizyczną w kantorze uzależnione są od tego, na jakich odbywają się warunkach. W zależności od tego, czy czynności te będą miały charakter okazjonalny, czy też sposób ich wykonywania będzie wskazywał na prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów podatkowych, przychody z tego tytułu będą zakwalifikowane do tzw. przychodów z innych źródeł albo do przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej.

W razie zaliczenia ich do przychodów z innych źródeł dochody będą opodatkowane na zasadach ogólnych, czyli według skali podatkowej (ze stawkami 18 i 32 proc.)

Inaczej sprawa wygląda, gdy sprzedaż walut zostanie zakwalifikowana jako działalność gospodarcza. W takim przypadku dochód będzie opodatkowany na zasadach ogólnych albo liniowo wg stawki 19- proc. Wszystko zależy od formy opodatkowania jaką wybrał podatnik- przedsiębiorca.

Przedsiębiorcy, którzy kupują obce waluty w kantorze w celu ich odsprzedaży po kursie wyższym niż kurs zakupu, uzyskują przysposobienie majątkowe z tytułu powstałych różnic kursowych. W ustawie o PIT zasady rozliczania dochodów z różnic kursowych zostały uregulowane jedynie w stosunku do podatników, którzy prowadzą działalność gospodarczą.

W takiej sytuacji nie ma wątpliwości, że uzyskują oni przychód do opodatkowania w wysokości powstałych różnic kursowych. Jest on rozliczany w ramach dochodów z działalności gospodarczej podatnika. W tym przypadku nie ma z tym kłopotów, a podatnicy są pogodzeni z faktem, że takie działanie jest opodatkowane.

Z inną sytuacją będziemy mieć do czynienia, gdy zysk ze sprzedaży walut zostanie osiągnięty przez osobę nieprowadzącą działalności gospodarczej. Takim podatnikom trudno jest pogodzić się z myślą, że fiskus zażąda od nich podatku. Wynika to z tego, że zdaniem większości osób nie można mówić tu o definitywnym przysporzeniu majątkowym (zysku), skoro przy kolejnej sprzedaży walut podatnik może ponieść stratę.

Choć ustawa o PIT nie uregulowała wprost kategorii przychodów osób fizycznych nieprowadzących firm, a zarabiających na sprzedaży walut, to są interpretacje fiskusa, które wyraźnie wskazują na obowiązek ich opodatkowania. Przykładem może tu być interpretacja z z 15 września 2010 r. (nr IPPB2/415-563/10-4/AS). Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie wyjaśnił w niej, że podatnik, który nie prowadzi działalności gospodarczej, a kupuje i sprzedaje waluty, uzyskując określone dochody, musi je rozliczyć w rocznym zeznaniu podatkowym.

Dlatego jeśli sami nie zadeklarujemy ich do opodatkowania, to możemy narazić się na dodatkowe przykre konsekwencje.

Organy podatkowe mogą podjąć próbę badania tzw. nieujawnionych źródeł przychodu, mimo że transakcje wymiany walut w kantorze przez osoby nieprowadzące działalności gospodarczej powinny być traktowane jako neutralne podatkowo.

Uchwalona niedawno ustawa antyspreadowa przewiduje, że kredytobiorca zadłużony w walucie obcej może spłacać raty kredytu walutą kupioną w dowolnym miejscu. Dzięki temu może zmniejszyć swoje raty. Na szczęście osoby kupujące w kantorze waluty w celu spłaty kredytów nie mają takich kłopotów podatkowych jak kantorowi inwestorzy. Nawet jeśli zyskują na takim zakupie w stosunku do kursów stosowanych w bankach, w których mają kredyt, nie muszą niczego rozliczać przed fiskusem. Uzyskanie korzyści przez wykorzystanie zakupionych w kantorze walut do spłaty własnych zobowiązań przez prywatnych kredytobiorców nie spowoduje konieczności opodatkowania jakichkolwiek dochodów z tego tytułu. Środki walutowe nie są odsprzedawane na rzecz banku. Przy ich wykorzystaniu dochodzi jedynie do spłaty własnego zobowiązania wyrażonego w obcej walucie. A to nie prowadzi do powstania przychodu na gruncie ustawy o PIT.

Źródło:GP

DATA PUBLIKACJI: 2011-08-16 » Posostałe aktualności
podatki
fax (61) 850 13 61
tel. (61) 852 85 06
Kancelaria Doradcy Podatkowego NI&KU :: Poznań: : VAT :: PIT :: CIT :: Podatki :: ZUS-y :: Kadry :: Płace :: Obsługa Księgowa :: Doradztwo :: Porady
Powered by mAdmin & mDoradca
Projekt i wykonanie BerMar multimedia