Plan finansowy Funduszu Pracy na 2017 r. przewiduje
przekazanie powiatom 6,6 mld zł na działania, mające zwalczać bezrobocie. Kwota
ta ma zostać rozdysponowana na staże, szkolenia, dotacje i inne instrumenty
zwiększające zatrudnienie. Plan zakłada, że w 2017 r. środki na zasiłki dla
bezrobotnych będą niższe ze względu na poprawiającą się sytuację na rynku
pracy. W przyszłym roku na ten cel zostaną przeznaczone 2,4 mld zł zamiast 2,6
mld zł, jak w tym roku.
Najwięcej pieniędzy – 1,4 mld zł – zaplanowano na
finansowanie staży. 570 mln zł przeznaczonych zostanie natomiast na
przyznawanie dotacji dla otwierających działalność gospodarczą. To o 60 mln
więcej niż w tym roku. 660 mln zł zostało przewidzianych na refundację kosztów
wyposażenia lub doposażenia stanowisk pracy.
Więcej środków otrzymają także osoby poniżej 30. roku życia,
które zdecydują się na skorzystanie z bonów na zasiedlenie. Wartość takiego
bonu może wynieść maksymalnie 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Może go
otrzymać osoba podejmująca pracę poza miejscem zamieszkania. Łączne środki na
ten cel wyniosą w 2017 r. 54,1 mln zł. To znaczna podwyżka w porównaniu z
tegoroczną kwotą 15,8 mln zł.
Mniej pieniędzy zostanie przeznaczonych na szkolenia.
Tegoroczna kwota 324 mln zł spadnie do 250 mln zł. Pula środków na refundację
kosztów zatrudnienia bezrobotnych poniżej 30. roku życia również ulegnie
uszczupleniu. Ten instrument, wprowadzony w 2016 r., nie cieszył się taką
popularnością, jak początkowo zakładano, dlatego zamiast 1,05 mld zł zostanie na
niego przeznaczone 852 mln zł. Zgodnie z założeniami tej formy aktywizacyjnej,
pracodawca może przez rok otrzymywać zwrot wydatków na zatrudnienie osoby
bezrobotnej do wysokości minimalnego wynagrodzenia pod warunkiem, że zatrzyma
ją w pracy przez kolejny rok.
Źródło: DGP