Z końcem listopada w ustawie o PIT przestanie obowiązywać
przepis o kwocie wolnej, która obecnie wynosi 3091 zł. Zgodnie z orzeczeniem
Trybunału Konstytucyjnego, powinna ona zostać podwyższona. Mimo to, w założeniach
do budżetu na przyszły rok nie ma wzmianki o podniesieniu kwoty wolnej.
Rząd musi jak najszybciej zająć się przygotowaniem nowych
przepisów, ponieważ obecne wygasają do końca listopada. Zgodnie z projektami,
kwota wolna od podatków ma wzrosnąć do minimum egzystencji, czyli 7600 zł. Ze
względu na duże straty dla budżetu, jakie taka zmiana mogłaby wywołać, kwota ta
będzie prawdopodobnie rosła w czasie albo będzie degresywna, czyli będzie
malała przy wzroście zarobków.
Jednocześnie kancelaria premiera pracuje nad wprowadzeniem
jednolitego podatku łączącego PIT, ZUS oraz składkę zdrowotną. Nowy podatek
miałby obowiązywać od stycznia 2018 r. i oznaczałby brak konieczności
ustanawiania kwoty wolnej. Jesienią rząd ma przedstawić jego projekt tak, aby
można było go uchwalić jeszcze w tym roku i przygotować w ciągu kolejnych 12
miesięcy.
Źródło: IAR