Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej zwraca uwagę na
konieczność rozwijania polityki senioralnej w Polsce. Liczba osób powyżej 60. roku
życia rośnie bardzo szybko, o czym świadczą prognozy przewidujące, że w 2050 r.
seniorzy stanowić będą 40,4 proc. społeczeństwa. To o połowę więcej niż w 2013
r., kiedy ilość osób starszych stanowiła 21,5 proc. całego społeczeństwa.
Instytut zwraca uwagę, że duży potencjał tkwi w obszarze
usług skierowanych do seniorów. Problemem jest jednak fakt, że grupa ta jest
mocno zróżnicowana. Są seniorzy aktywni, zorientowani w nowoczesnej technologii
z kontami w bankach i samochodami. Z drugiej strony są też osoby wymagające
opieki lub całodobowej pielęgnacji. Ważne jest zatem dokładne zdefiniowanie ich
potrzeb.
Pod kątem zatrudnienia, uczestnictwa w życiu społeczeństwa,
niezależnego życia w zdrowiu i bezpieczeństwie, a także ze względu na warunki
sprzyjające aktywnego starzeniu Polska zajmuje przedostatnie miejsce wśród 28
krajów Unii Europejskiej. Polski senior po przejściu na emeryturę nie bierze
aktywnego udziału w wydarzeniach kulturalnych, większość czasu spędza w domu. Alternatywą
są uniwersytety trzeciego wieku. Obecnie działa 520 takich placówek. Korzysta z
nich 120-130 tys. osób.
W 2014 r. w Polsce przyjęta została Długofalowa Polityka
Senioralna na lata 2014-2020. Zwraca ona uwagę m.in. na problem cyfrowego wykluczenia,
poprawę jakości życia oraz tworzenie warunków do aktywności zawodowej. Porusza
także kwestię deinstytucjonalizacji opieki, czyli ograniczenia liczby seniorów
trafiających do domów opieki. Wiąże się to z koniecznością aktywizacji osób starszych
oraz z tzw. zdrowym starzeniem się. Według Instytutu, w Polsce świadomość w tym
zakresie jest wciąż bardzo niska.
Źródło: Newseria