Ministerstwo Rozwoju przedstawiło projekt nowelizacji
kodeksu postępowania administracyjnego i niektórych innych ustaw. Zmiany
przewidują udogodnienia, dzięki którym skargi interpretacyjne indywidualne będą
rozpatrywane szybciej. Eksperci twierdzą jednak, że w efekcie nowe przepisy zaszkodzą
podatnikom.
Zgodnie z założeniami projektu, skargi mają być rozpatrywane
w ramach postępowania uproszczonego. Według resortu nie ma potrzeby, aby w
takich sytuacjach przeprowadzać rozprawę. Wynik powinien zatem zapaść na
posiedzeniu niejawnym. Takie rozwiązanie budzi wątpliwości radców prawnych i
doradców podatkowych. Z przepisów wynika, że na posiedzenie niejawne mają wstęp
tylko osoby wezwane. Ponieważ odbywają się bez publiczności, konieczne byłoby
oczekiwanie na opublikowanie uzasadnienia wyroku w bazie orzeczeń NSA.
Sam podatnik zgłaszający skargę dowie się o wyroku dopiero,
kiedy otrzyma pocztą odpis. Jeśli skarga zostanie oddalona, nie będzie on
wiedział, jakimi motywami kierował się sąd, ponieważ sąd z urzędu nie musi sporządzać
pisemnego uzasadnienia. Podatnik będzie musiał w ciągu siedmiu dni złożyć
wniosek o uzasadnienie i wnieść opłatę w wysokości 100 zł, a następnie czekać
aż dokument przyjdzie do niego pocztą.
Inną sporną kwestią jest założenie, aby niektóre skargi
rozpatrywane były w jednoosobowym składzie. Nie jest to zgodne z obecnymi
przepisami, które wskazują, że sprawy prowadzone w trybie uproszczonym wymagają
obecności trzech sędziów. Projekt przewiduje, że trzyosobowy skład sędziowski
byłby konieczny tylko z uwagi na zawiłość lub wagę sprawy.
Źródło: GP