Ostateczne daty rozliczenia z urzędem skarbowym zmieniają
się nieznacznie każdego roku. W 2016 r. osoby składające deklarację PIT-36,
PIT-36L, PIT-37, PIT-38 oraz PIT-39, mają czas do 2 maja na dopełnienie
formalności. Wynika to z faktu, że 30 kwietnia, który jest zazwyczaj terminem
dla tych rozliczeń, wypada w sobotę, czyli w dzień wolny od pracy. Pozostali
podatnicy powinni rozliczyć się znacznie wcześniej.
1 lutego 2016 r. minął termin składania deklaracji PIT-16A
(karta podatkowa), PIT-19A obowiązującej duchownych oraz PIT-28 dla rozliczenia
ryczałtu. Ponadto, ZUS składający zeznanie za świadczeniobiorcę oraz pracodawca
rozliczający swojego pracownika powinni złożyć odpowiednie deklaracje (PIT-40A
i PIT-40) do 29 lutego 2016 r.
Obowiązek złożenia deklaracji za pracownika mają jednak
tylko przedsiębiorcy, którzy otrzymali od zatrudnionego PIT-12. Termin jego
dostarczenia minął 11 stycznia. Jeśli odpowiedni wniosek nie został przez
pracownika złożony, wówczas pracodawca ma obowiązek do przekazania podatnikowi i właściwemu urzędowi skarbowemu deklaracji PIT-11.
Niedotrzymanie terminu rozliczenia z fiskusem grozi karą, a
jej wysokość jest uzależniona od kwoty niezapłaconego podatku. Podatnik, który
nie oddał deklaracji na czas i nie uiścił należności, powinien zrobić to jak
najszybciej, nie czekając na wezwanie do wyjaśnień. Urząd nie ma bowiem prawa
nie przyjąć dokumentu nawet po terminie. Powiadomienie organu o popełnieniu
czynu zabronionego może natomiast pomóc uniknąć odpowiedzialności
karnoskarbowej.
Źródło: GP