Ministerstwo Edukacji Narodowej wyliczyło, że w 2016 r.
samorządy mogą zgłosić do likwidacji tyle samo szkół, co przed rokiem. Może to
oznaczać kolejną falę zwolnień wśród nauczycieli. Resort przypomina jednak, że
od tego roku proces zamknięcia szkoły mogą powstrzymać kuratorzy oświaty.
Zgodnie z deklaracjami, zamierzają oni skorzystać z tego prawa.
Minister edukacji, Anna Zalewska, nakłania samorządy, aby
wstrzymały się przed decyzją o całkowitym usunięciu szkół. Planowane zmiany w
systemie edukacji mogą przynieść korzystne rozwiązania i sprawić, że
utrzymywanie niektórych placówek przestanie być nieopłacalne.
Na przyjęcie uchwał intencyjnych w sprawie zamiaru
likwidacji szkół samorządy mają czas do końca lutego. Dotychczasowe praktyki
pokazały, że liczba zgłaszanych placówek na początku roku jest znacznie większa
niż ilość faktycznie zamkniętych szkół. W 2015 r. do likwidacji zgłoszono ich
99, a ostatecznie usunięto 27.
Od 2007 r. z edukacyjnej mapy kraju zniknęło ponad 2700
szkół.
Źródło: GP