Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce
zweryfikować i doprecyzować regulacje wprowadzające zakaz pracy w niedziele i dni
świąteczne. Jak zapowiada resort, weryfikacja obejmie przede wszystkim rodzaje
obowiązków, których wykonywanie jest w tej chwili dopuszczalne w świetle prawa.
Według obecnych przepisów praca w dni świąteczne jest
możliwa tylko w przypadku obowiązków wykonywanych w ramach prowadzenia akcji
ratowniczych, ochrony mienia i osób, transportu i komunikacji, remontów oraz
czynności prowadzonych w ruchu ciągłym lub pracy zmianowej. O ile pierwsze z
tych zapisów nie budzą wątpliwości, ponieważ wynikają z charakteru świadczonych
obowiązków, to ostatni – o pracy zmianowej – ma zostać poddany szczegółowej
analizie.
Zdaniem resortu przepisy są nieprecyzyjne i należy opracować
je w taki sposób, aby nie było wątpliwości, co do tego, które placówki mogą być
otwarte w czasie świąt. Niejasny jest przede wszystkim zapis o tym, że
świadczenie obowiązków w placówkach handlowych jest w tym okresie dozwolone
jedynie przy wykonywaniu prac koniecznych ze względu na ich użyteczność
społeczną i codzienne potrzeby ludności. W tej chwili na przykład, ze względu
na interpretację przepisów Państwowej Inspekcji Pracy, w święta otwarte mogą
być stacje paliw, sprzedające również artykuły spożywcze i wyroby alkoholowe, a
zwykłe sklepy muszą być zamknięte (chyba że handel prowadzi tylko właściciel
placówki).
Jednocześnie rząd zapowiada, że nie planuje wprowadzania
zakazu handlu w niedziele. Przewiduje jednak możliwość nawiązania dyskusji z
partnerami społecznymi o zasadności ograniczeń w tym zakresie.
Źródło: GP