Właśnie o to
zabiegają deweloperzy, którzy planują złożyć wniosek w tej
sprawie do KNF. Obecnie wkład początkowy ma tendencję wzrostową.
W przyszłym roku ma wzrosnąć do 15 % wartości nieruchomości, a w
2017 roku ma stanowić już piątą część wartości kupowanego lokalu.
Specjaliści
przekonują, że ta zmiana tylko utrudni dostęp do mieszkań osobom
młodym, które nie dysponują taką kwotą. Sami kredytobiorcy zaś
nie zagrażają bankom, a raporty finansowe wskazują, że Polacy
dobrze radzą sobie ze spłacaniem zobowiązań finansowych.
Jednocześnie
przedstawiciele banków przypominają, że obecnie i tak wielu
Polaków już ma znacznie utrudniony dostęp do mieszkań i kredytów.
Zaznaczają też, że wartość wkładu własnego powinna rosnąć w
tempie nie szybszym niż 1 procent rocznie.
Obecnie jednak nawet
pomimo tych niekorzystnych dla potencjalnych kupców mieszkań zmian
na rynku nieruchomości można zauważyć prawdziwy boom budowlany, a
deweloperzy sprzedają więcej mieszkań niż w 2007 roku, czyli
jeszcze przed kryzysem.
Na wysoką sprzedaż
mieszkań wpływ mają przede wszystkim niskie stopy procentowe. Na
chwilę obecną o wiele korzystniej jest inwestować oszczędności w
nieruchomości zamiast trzymać je na lokacie i tak właśnie robią
zamożni Polacy.
Źródło: IAR
Polskie Radio