W małych firmach coraz częściej docenia się zaawansowane aplikacje biznesowe. W dodatku nie poprzestaje się w nich na zakupie samych tylko programów do obsługi księgowości czy działów kadrowych. Odpowiednie oprogramowanie coraz częściej traktowane jest jako doskonałe narzędzie do planowania zmian w firmie. W tym celu wykorzystuje je głównie kierownictwo firmy.

Przy doborze samego oprogramowania liczy się nie to, ile aplikacja będzie kosztować, ale ile można zyskać, jeśli zacznie się z niej korzystać. Wysoko ceniona jest zwłaszcza analityka danych, tzw. business intelligence, która pozwala błyskawicznie prześledzić informacje dotyczące sprzedaży, zakupów, wyników oraz zwrotów z inwestycji. Wielką popularnością cieszy się także elektroniczny obieg dokumentów, dzięki któremu możliwa jest np. automatyzacja fakturowania.

Specjaliści prognozują, że zainteresowanie oprogramowaniem biznesowym będzie nadal rosnąć w podobnym  tempie, w jakim rozwijają się same małe przedsiębiorstwa. Sytuację tą starają się możliwie najlepiej wykorzystać sami producenci. Coraz częściej są oni więc partnerami biznesowymi małych firm, bo nie dostarczają im jedynie gotowych narzędzi, lecz starają się możliwie najlepiej odpowiedzieć na ich potrzeby.

Korzystają na tym obie strony – firmy zyskują bardziej zaawansowane oprogramowanie, które pozwala im rozwijać i zwiększać wartość firmy, a producenci mogą liczyć na dodatkowy zarobek.

O ile jednak przedsiębiorcy nie żałują środków na zakup najlepszych aplikacji, to już coraz lepiej wiedzą, jak obniżyć a raczej rozłożyć koszty związane z ich opłaceniem. Jeszcze tak popularne niegdyś licencje coraz częściej zastępowane są przez o wiele bardziej korzystne subskrypcje, bo można opłacać je w ratach.

Błyskawiczny wzrost popularności profesjonalnego oprogramowania hamuje nieznacznie upowszechnianie się rozwiązań opartych o chmurę. Korzystanie z nich to najprostszy sposób, by obniżyć wszystkie koszty związane z IT. W dodatku użytkownicy oprogramowania dostępnego online mają zawsze wzgląd do zapisanych w chmurze danych.

Źródło: Newseria