W drugiej połowie
października w życie wejdą nowe przepisy dotyczące dziedziczenia.
Nawet jeśli wraz z majątkiem przejmie się pokaźny dług i nie
złoży się stosownego oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu
spadku, dług ograniczony będzie do wartości otrzymanego spadku.
Każdego roku
średnio 160 tysięcy Polaków otrzymuje spadek. Część z nich
jednak obawia się, że zamiast fortuny może przejąć długi. Na
chwilę obecną ich przejęcia mogą uniknąć jedynie osoby, które
nie posiadają pełnej zdolności do czynności prawnych, osoby
prawne i osoby, co do których istnieje podstawa do całkowitego ich
ubezwłasnowolnienia. Zgodnie z prawem dziedziczą one z tzw.
dobrodziejstwem inwentarza, a odpowiedzialność za długi w ich
przypadku ograniczona jest jedynie do wartości przyjętego w
testamencie spadku.
Pozostali
zobowiązani są złożyć oświadczenie o odrzuceniu lub przyjęciu
spadku. W przeciwnym razie biorą pełną odpowiedzialność za
pozostawione długi. Zmiana, która niebawem ma pojawić się w Kodeksie Cywilnym, da przywilej dziedziczenia z tzw. dobrodziejstwem
inwentarza wszystkim spadkobiercom i bez względu na to, czy złożą
oświadczenia czy nie, będą oni odpowiadać za zobowiązania tylko
do wysokości przejętego majątku. Wyjątkiem są w tym
przypadku pożyczone pod zastaw nieruchomości. Po śmierci dłużnika
wierzyciel może wciąż dochodzić swoich należności.
Wraz z zasadami
przyjmowania spadku zmieni się też sposób ustalania stanu majątku
sądowego. Obecnie spis inwentarza sporządzić mógł jedynie komornik
sądowy. Po zmianach wykaz inwentarza będą mogli składać w sądzie
dziedziczący, korzystając z ustalonego przez Ministerstwo
Sprawiedliwości wzoru.
Chociaż zmiany w
przepisach będą lepiej chronić spadkobierców, to jednak mimo
wszystko warto zachować czujność i zanim przyjmie się spadek,
dobrze jest sprawdzić, jakie zobowiązania i majątek się
dziedziczy. Tym bardziej, że z roku na rok rośnie ryzyko przejęcia kredytów, pożyczek czy nieopłaconych rachunków wraz z odsetkami. Szacuje się, że w samych tylko instytucjach bankowych gospodarstwa domowe miały do spłacenia w maju 2015 r. około 536 mld zł (cztery lata wcześniej kwota ta była niższa o 61 mld zł). Do tego dodać należy pożyczki w firmach pozabankowych, jak również i stałe opłaty – zaległe czynsze i pozostałe rachunki.
Źródło: IAR
Polskie Radio