Ministerstwo finansów chce ograniczyć
nadużycia firm pożyczkowych. Ma zostać wprowadzony m.in. limit
całkowitych kosztów pożyczki. Dodatkowe uprawnienia mają też
otrzymać urzędy kontrolne. Pod lupę wzięte zostaną nie tylko
oprocentowanie, ale i dodatkowe opłaty, które znacznie podwyższają
koszt pożyczki. Obecnie częstą praktyką jest wysyłanie płatnych
wezwań do zapłaty i innych powiadomień, które w sztuczny sposób
podbijają koszt pożyczki.
Rząd chce ukrócić te praktyki i
dzięki temu zapewnić lepszą ochronę tym osobom, które zdecydują
się skorzystać z usług firm pożyczkowych.
Przygotowana też została odpowiedź
na aferę Amber Gold sprzed kilku lat. Firmy pożyczkowe mają być
lepiej kontrolowane, konieczne będzie też uzyskanie licencji KNF,
by firma mogła przyjmować depozyty.
Nowa regulacja już ma wielu
przeciwników, a najbardziej ucierpieć mają na niej sami
zainteresowani uzyskaniem pożyczki. Wprowadzenie limitów i
ograniczeń może doprowadzić do wycofania się z rynku wielu firm
pożyczkowych, co z kolei może obniżyć jakość obsługi w
pozostałych firmach i podnieść koszty uzyskania pożyczki.
Obecnie to właśnie duża konkurencja
w branży decyduje o tym, że można uzyskać tanią pożyczkę na
korzystnych warunkach.
Mimo głosów sprzeciwu, ministerstwo
finansów już zapowiedziało, że ustawa zostanie uchwalona jeszcze
w obecnej kadencji Sejmu.
Źródło: Gazeta Prawna